Dzisiejszy dzień jest ostatnim w mojej karierze młodszego księgowego, albowiem od przyszłego tygodnia należy mnie tytułować samodzielnym księgowym! Na awans w zatrudniającej mnie firmie czekałem aż trzy lata, jednak się opłacało, bo w końcu przyszedł, młodszy księgowy Opole. W dziale pracuje jeszcze jeden młodszy księgowy, jednak to ja otrzymałem szansę na rozwój zawodowy, z czego jestem bardzo dumny i zadowolony. Oznacza to bowiem, że pracodawca potrafi docenić osoby dobrze wykonujące swoje obowiązki, nawet jeśli w dziale jest kilka innych, które mogłyby być brane pod uwagę.
Jako, że nie zmieniam pracodawcy, a jedynie stanowisko pracy wewnątrz firmy, nie organizuję żadnego przyjęcia na „do widzenia”, bo zwyczajnie nie ma sensu. Dzisiaj pożegnam się z kolegami z pracy jako młodszy księgowy, w poniedziałek będę jednym z nich, bo samodzielnym księgowym. Ach, już nie mogę doczekać się chwili gdy przestanę czuć się gorszym od innych!
Ostatni weekend w zawodzie młodszego księgowego mam zamiar wykorzystać na same przyjemności. W sobotę prawdopodobnie wybiorę się do znajomych na małe spotkanie towarzyskie, a niedzielę spędzę na oglądaniu najnowszych filmów na komputerze. W sumie weekend jak weekend, jednak i tak ten będzie wyjątkowy. Podejrzewam, że w niedzielę po południu złapie mnie mały stres, choć doprawdy nie wiem dlaczego – przecież tak naprawdę prawie nic w moim życiu zawodowym się nie zmienia.