A smart guy working on laptop at homeOd mojej bardzo dobrej koleżanki, Lucyny, pracującej na stanowisku młodszej księgowej dowiedziałam się, że w niektóre dni pracy najmłodsi pracownicy jej firmy mają całkiem przyjemne zajęcia, niezupełnie związane z ich zawodem. Wyobraźcie sobie, że w dni, w których prezesa firmy i zarazem głównej księgowej nie ma w pracy, pozostali pracownicy odpoczywają i zamiast księgować czy zajmować się rachunkami zajmują się oglądaniem filmów. Czy słyszeliście kiedyś o czymś podobnym, młodszy księgowy Biała Podlaska? Gdy to usłyszałam byłam w prawdziwym szoku – w mojej firmie niemożliwym jest zajęcie się czymś innym poza zawodowymi obowiązkami, bo każdego dnia musi być zrealizowany dany zakres obowiązków.

Zazdroszczę Lucynie luzu, jaki ta ma w swojej pracy. Sama z chęcią czasem odpoczęłabym i obejrzała odcinek ulubionego serialu, ale wiem, że tego akurat zrobić nie mogę. No cóż, nie każdy zawsze dostaje to, na co ma ochotę. Cieszę się w imieniu Lucy, że może pozwolić sobie na chwile relaksu, ale z drugiej strony wiem, że takie momenty w moim przypadku działałyby bardzo dekoncentrująco. Po dwóch godzinach przerwy na film na pewno miałabym problemy z odnalezieniem się w swoich zadaniach. Oglądanie filmów zostawię więc sobie na weekend. Może to wszystko zależy od rodzaju pracy, jaką się wykonuje?

Napisz komentarz